W tym roku, podobnie jak i w poprzednich, uczelnie wyższe zaczynały zabiegać o swoich przyszłych studentów już w maju. Tegoroczni maturzyści mają przed sobą ostatnie miesiące do finalnego wyboru uczelni. Tym niepewnym swojego wyboru, zdecydowanie pomogły odbywające się w niedawnym czasie targi uczelni wyższych czy dni otwarte. Był to idealny sposób na poznanie wszystkich ofert uczelni wyższych z regionu. Takie targi zawsze pełne są gadżetów, a od kilku lat obok długopisów królują przypinki na zamówienie na jakich znajdują się różnorodne nadruki tworzone przez uczelnie.
Targi szkół wyższych pełne ulotek i gadżetów
Odwiedzenie targów szkół wyższych pozwala na pobieżne zapoznanie się z ofertą wszystkich szkół wyższych. Z pewnością wrócimy z nich bogatsi o stertę ulotek, oraz właśnie przypinki z nadrukiem uczelni, magnesy z logiem, smycze i długopisy. Taka wizyta u jednych może pomóc od razu w wyborze kierunku studiów, u innych może wywołać chaos w głowie. Nawet jeśli potrzebować będziemy więcej czasu do namysłu, na targach zdobędziemy mnóstwo przydatnych informacji. Dlatego nie miejmy absolutnie żadnych oporów w zbieraniu jak największej ilości ulotek i gratisów jak przypinki oferowanych na stoiskach.
Gadżety pozwalają się utożsamiać z uczelnią
Być może przypinki reklamowe pięciu uczelni wydają nam się w tym momencie zbędne, jeśli jednak okaże się, że jedna z nich w przyszłości stanie się naszą uczelnią, miło będzie móc przypiąć ją do torby i móc się tym chwalić. Gadżety takie jak torby, kubki czy przypinki reklamowe na zamówienie kupowane są przez uczelnię zazwyczaj tylko w okresie targów oraz dni otwartych, kiedy to uczelnia pragnie się mocno rozreklamować. W ten sposób przyciąga uwagę przyszłych studentów i próbuje ściągnąć ich do siebie. Zachęcić do zapisu na studia. Później przez długi czas może nie być okazji, by zdobyć takie przedmioty z logotypami uczelni, na której rozpocznie się studia, a to niewątpliwie fajna sprawa je mieć.